piątek, 23 grudnia 2011

nowość :D

Znalazłam w internecie bransoletki tego typu. Miałam nawet zamiar sobie taką kupić, dopóki nie zobaczyłam ceny:) Zamiast wydać masę pieniędzy, poszłam do pasmanterii, kupiłam tysiące różnych sznureczków i zabrałam się do pracy. Efekty oceńcie same ;)





piątek, 18 listopada 2011

Fioletowy sutasz

Post bardzo ubogi, za co serdecznie przepraszam, postaram się, żeby kolejne były bardziej treściwe:)

Kupiłam nowe nici, więc jest mała odmiana kolorystyczna :) 


niedziela, 6 listopada 2011

kolejny soutache

Przepraszam za długą przerwę, ale studia i wszystkie okoliczności im towarzyszące są znaczniej bardziej czasochłonne niż się spodziewałam. W każdym razie udało mi się dzisiaj skończyć kolczyki zaczęte już chyba miesiąc temu  i mam nadzieję, że w niedługim czasie zrobię kolejne:)



P.S. Pożyczyłam Basi książkę obłożoną w tapetę, bo była jedynym rozsądnym przedmiotem w naszym pokoju, który nadawał się na tło dla kolczyków - mam nadzieję że Bacha się nie wkurzy;p

P.S.2. I oczywiście zapraszam na bloga kulinarnego <klik> - znacznie mniej zaniedbywanego, ale tylko dlatego że gotuję znacznie częściej niż robię biżuterię;)

czwartek, 13 października 2011

Przerwa...

Zaczęłam studiowanie i niestety brakuje mi czasu na biżuterię... Staram się jak mogę, już niedługo nawet skończę kolejną parę sutaszowych kolczyków, ale to jeszcze odrobinę potrwa :)

Ale póki co chciałabym zaprosić Was na bloga, którego prowadzę razem z moim chłopakiem, Michałem. Nie jest to oczywiście blog o biżuterii, ale o gotowaniu:) Będziemy tam wrzucać na bieżąco różne przepisy, więc zachęcam do zaglądania:) oto link: klik

a na zachętę - zdjęcie pochodzące z naszego ostatniego posta..:)

czwartek, 29 września 2011

soutache

Dwa soutache'owe komplety, jeden z przywieszką:



a drugi z pierścionkiem (nowość!):



Ten drugi tak mi się spodobał, że postanowiłam podarować go sobie na urodziny;)

poniedziałek, 19 września 2011

soutache'owe kolczyki

 Z racji tego, że trochę się już podszkoliłam w soutache'u, postanowiłam zrobić kolczyki:) Tu już nie można improwizować, jak przy broszkach, bo kolczyki w parze nie powinny się raczej między sobą różnić;P


sobota, 17 września 2011

różne różności

Wrzucam kilka zdjęć, biżuteria najzupełniej różna:)

Z racji tego, że 'łańcuszkowe' naszyjniki są ciągle modne, postanowiłam spróbować i zrobiłam kilka właśnie takich wisiorków;)




Ten naszyjnik zrobiłam  w podziękowaniu dla cioci, która jest niezastąpiona w makijażach przed sesjami (a propos, zapraszam na stronę jej salonu - klik :p ) Do kompletu podarowałam jej jeszcze kolczyki :)



A to, dla odmiany, ręcznie malowane kolczyki, oczywiście z różami ;) Zrobione już jakiś czas temu, ale ciągle nie mogą znaleźć swojego nabywcy:)


Bransoletka, 'prawie' komplet z koralami, które pokazywałam już wcześniej;) trzymam się jednak wersji, że stanowi ona odrębną całość;)


i w innej wersji kolorystycznej:

piątek, 16 września 2011

sznurkowe:)

Kilka nieskomplikowanych, aczkolwiek całkiem uroczych bransoletek:)





Ta jest jeszcze mniej skomplikowana;)


A ta dla odmiany na łańcuszku:

sobota, 10 września 2011

broszki:)

Moje najnowsze odkrycie - technika soutache'u. Jest to najbardziej precyzyjna, i co za tym idzie - czasochłonna, metoda haftu. Czasami warto się pomęczyć, bo muszę przyznać, że sama jestem pod wrażeniem tych broszek :p 



piątek, 9 września 2011

korale na początek;)

Od czegoś trzeba zacząć...:) 
Korale wykonane techniką decoupage, ozdobione motywem róż, który zdecydowanie jest moim ulubionym ;)